Na rozwoju nowych technologii bez wątpienia skorzystała branża beauty. Sztuczna inteligencja pomaga m.in. w rozpoznaniu rodzaju naszej skóry i dobraniu do niej odpowiednich kosmetyków, zarówno pielęgnacyjnych, jak i kolorowych. Co jeszcze zawdzięczamy cudom techniki?
W 2017 roku marka Lancôme stworzyła urządzenie pomagające dobrać odcień podkładu, odpowiedni dla naszej karnacji. Znajdowało się ono w londyńskim Harrodsie. Decyzja ta była podyktowana wypuszczeniem na rynek fluidu Le Teint Particulier Custom Made, który występował w aż… 72 odcieniach! Jak wszyscy dobrze wiemy, wybór podkładu, nawet w drogerii stacjonarnej, nie należy do najłatwiejszych. Niekorzystne światło sklepowe i oksydowanie produktu często kończy się źle dobranym kolorem. By nie pozostawiać klientów samych sobie, marka stworzyła specjalną aplikację. Algorytm pyta najpierw osobę zainteresowaną produktem, jakie oczekiwania ma spełniać podkład – jakie ma mieć krycie, wykończenie itd. Następnie system przystępuje do skanowania twarzy. W ten sposób algorytm określa, jaka mieszanka pigmentów będzie odpowiednia dla danej karnacji. Po takim badaniu konsultantki Lancôme mieszają produkt w odpowiednich proporcjach i przekazują produkt idealny (jedyny i niepowtarzalny!) prosto w ręce zadowolonego klienta.
Z aplikacjami mobilnymi dobrze zaznajomiony jest każdy posiadacz smartfona. Coraz więcej sklepów wypuszcza swoje własne aplikacje oferujące zniżki i inne benefity. Branża beauty poszła jednak o krok dalej. Marka L’Oreal planuje wejść w posiadanie systemu ModiFace, który za pomocą rozszerzonej rzeczywistości będzie zamieniał ekran smartfona w lusterko. W ten sposób klienci będą widzieli swoją twarz z nałożonym na nią kosmetykiem i będą mogli stwierdzić, czy w danym odcieniu jest im do twarzy. Osobom, które zwracają uwagę na świadomą pielęgnację, z pewnością przypadnie do gustu aplikacja CosmeticScan. Pozwala ona zeskanować skład danego kosmetyku i sprawdzić go pod kątem ewentualnych alergenów, czy też nieodpowiednich substancji. Na podobnej zasadzie działa aplikacja CosmEthics. Dzięki niej możemy przeczytać profesjonalne recenzje na temat interesującego produktu, a także artykuły naukowe wyjaśniające jego działanie.
Za pomocą nowych technologii wprowadzono innowacyjne ulepszenia do istniejących już w kosmetycznym świecie produktów. Marka Kérastase wypuściła na rynek szczotkę do włosów, która dzięki zastosowaniu zaawansowanej technologii zbiera informacje, w jaki sposób szczotkujemy nasze włosy, a następnie uczy nas, jak robić to lepiej, by poprawić ich kondycję. W podobny sposób działa jedna ze szczoteczek do oczyszczania twarzy marki Foreo. Foreo Luna Mini 3 łączy się poprzez bluetooth z aplikacją w telefonie. Szczoteczka analizuje główne strefy naszej twarzy, by poprzez aplikację przekazać nam informacje o poziomie nawilżenia cery oraz jej kondycji. W ten sposób można stworzyć unikalny program oczyszczania, dostosowany do naszych potrzeb.
Nowe technologie pozwalają nam chronić skórę przed potencjalnymi zagrożeniami np. promieniowaniem UV. Firma L’Oreal wypuściła na rynek innowacyjny plaster, który po przyklejeniu do ciała łączy się z aplikacją. W ten sposób ostrzega nas przed ewentualnym kontaktem słonecznym, informuje nas o stopniu zagrożenia i przyjętej dziennej dawce promieniowania.
Zdjęcie główne: Anna Shvets/pexels.com
